Dnia 29.10.2014r. odbyło się spotkanie uczniów naszej szkoły z p. Aleksandrą Bal – regionalną poetką, poświęcone naszej małej ojczyźnie. P. Aleksandra Bal – była nauczycielka historii, wiedzy o społeczeństwie i języka polskiego, a także autorka wierszy i książek, mieszka w Kamionce, niewielkiej miejscowości koło Sędziszowa Młp. Przyjechała do nas, aby opowiedzieć o swojej wiosce, wielkich ludziach z niej się wywodzących, oraz o tradycjach i historii naszego regionu. Mieliśmy okazję nie tylko wysłuchać pasjonujących opowieści, ale przede wszystkim poznać interesującą, otwartą, pełną energii i ciepła osobę. Do pani Bal idealnie pasuje stwierdzenie ks. Buryły: „Nic tak bowiem nie uszlachetnia ludzkiej duszy, jak piękne poetyckie słowo.”
Pani Aleksandra zachęcała nas do próby opisywania świata, wyrażania naszych uczuć i refleksji. Mówiła: „aby mieć barwne życie, spróbujmy pisać wiersze, to trudne, ale piękne”. Jednak dziś coraz mniej poetów, młodzież coraz rzadziej sięga po poezję. To smutne, ale prawdziwe. A przecież warto czytać wiersze. Zobaczmy, co o życiu napisała p. Aleksandra Bal:
„Pory roku”
W życiu jest czas na wiosnę, gdy pąki pęcznieją w oczach, zielony chlorofil w liściach, no i sasanki na zboczach, Kiedy się „ma” i się „może”, Kiedy się „chce”, „żąda”, „pragnie”, dzień staje się coraz dłuższy, a człowiek wygląda tak ładnie.
W życiu jest pora na lato: Rumiane, mocne, pękate, Gdy nie jest się małą roślinką, Lecz pięknym dojrzałym kwiatem. Kiedy się wierzy i ufa, Kiedy się marzy i działa, I wszystko jest w równowadze, A dusza przylega do ciała.
W życiu jest pora na jesień Bezlistną, mokrą i szarą, Świat wokół się kurczy i blednie, A człowiek się czuje tak staro… Wtedy się milczy i słucha, Wtedy się „chce”, lecz „nie może”, Z rąk wszystko wypadać zaczyna, Do twarzy nam w czarnym kolorze.
W życiu jest pora na zimę, Na biel, co ciało przenika, Serce sztywnieje na mrozie, A dusza unosi się, Znika…
A. W.
|