|
Wpisany przez Administrator
|
|
poniedziałek, 04 lutego 2013 10:58 |
|
Udział wzięło najwięcej uczestników – 160 uczniów, czyli 80 drużyn. 40 uczniów
z gimnazjów oraz 120 ze szkół ponadgimnazjalnych. To wymusiło modyfikację formuły Turnieju – zamiast pięciu rozgrywek równocześnie odbywało się ich aż siedem!
Co ważne dla nas organizatorów rozgrywki odbywały się sprawnie, a praca sędziów – mimo różnorodnych trudności – była płynna. Szacując, że każda drużyna to reprezentanci jednej klasy, można przyjąć, że w przygotowaniach i eliminacjach wzięło udział co najmniej dwa tysiące uczniów.
W rozgrywkach wykorzystaliśmy nowe wydanie gry – siedem zestawów wykorzystanych zostało w Turnieju, a ponad 20 gier trafiło do szkół w czasie szkoleń poprzedzających Turniej.
W związku z tak dużym zainteresowaniem oddzielnie sklasyfikowano gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne. Nagrody dla najlepszych – gry planszowe – ufundował Komitet Rodzicielski. Wśród gimnazjalistów najlepsze były drużyny z Publicznego Gimnazjum
w Ostrowie, Zespołu Szkół w Niedźwiadzie Dolnej oraz Zespołu Szkół w Dobrzechowie. Wśród starszych uczniów grami planszowymi cieszyć się będą uczniowie z I Liceum Ogólnokształcącego w Łańcucie, Zespołu Szkół Nr 1 w Rzeszowie i Zespołu Szkół
im. ks. dra J. Zwierza w Ropczycach. Dodatkowo książkowe upominki ufundowane przez Małopolski Instytut Kultury z Krakowa trafiły do wylosowanych drużyn z niemal każdej szkoły.
Opiekunowie drużyn mieli okazję wysłuchać ciekawego wykładu prof. dr hab. Władysława Tabasza (Wyższa Szkoła Ekonomii, Turystyki i Nauk Społecznych
w Kielcach) nt. „Biznes a kultura żydowska”.
Zapewne po tak wyjątkowej imprezie nasunęło się kilka ważnych spostrzeżeń, jak działać, by kolejna edycja była lepsza. W tej chwili czekamy na informacje na temat finału międzywojewódzkiego w Andrychowie, gdzie zdobędziemy nowe doświadczenia.
Serdecznie dziękuję współorganizatorom – MIK Kraków oraz wszystkim opiekunom młodzieży za pomoc i zaangażowanie.
Wojciech Sieroń
(sędzia główny)
|
|
Poprawiony: poniedziałek, 04 lutego 2013 11:28 |
